To moje miasto, ulica Zachodnia, centrum miasta, a widok jak ze slamsów. Gdyby nie graffiti, to można by tu kręcić sceny z Powstania Warszawskiego. Podobnie jest na Ogrodowej przy Karskiego, tuż obok Manufaktury.
A propos graffiti to na tym zdjęciu wygląda to jak z afroamerykańskiego ghetta z NYC lub Detroit.
Niestety nasze miasto ma wiele takich nieprzyjemnych zakamarków :(.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam nadzieję że to jest przejściowe i będzie rewitalizowane.
PolubieniePolubienie
Może kiedyś…..
PolubieniePolubienie
Oby….
PolubieniePolubienie
Ma swój klimat !
PolubieniePolubienie
No nie wiem
PolubieniePolubienie
Trochę chyba bym rozstroju nerwowego codziennie dostawała od tak znikomej ilości zieleni.. 😉
PolubieniePolubienie
Na moim osiedlu zieleni jest sporo
PolubieniePolubienie