Słowo na niedzielę

Dziś jest fajny dzień! Demonstracje pod Stadionem Narodowym! -6C na zewnątrz, a w kuchni? W kuchni 220C w piekarniku, a w nim kurczak na miodzie i soku pomarańczowym, sałatka z pora i czerwonej cebulki oraz pieczone ziemniaczki. Deseru dziś nie będzie, a szkoda. Przepisy jak zwykle na http://zofajka.wordpress.com

Co do Stadionu a raczej demonstracji to w pełni popieram osoby biorące w niej udział. Nasz kochany rząd kolejny raz chce nas zrobić w bambuko… Najpierw podpisuje ACTA w Japonii, a potem zastanawia się czy ratyfikować umowę… Kurwa, robicie to od dupy strony. Pomyślcie najpierw zanim cokolwiek zrobicie!

3 thoughts on “Słowo na niedzielę

Dodaj komentarz